forum Dominikańskiego DA Akwarium (Szczecin)

Witajcie Studenci z Akwarium Pana!

mamy przed sobą wyjątkową możliwość, niezwykłą perspektywę! Nie jest łatwo ogarnąć niektóre sprawy..
Nie wszystko idzie tak po prostu zrozumieć, przyjąć... Tak jest z chorobą...

Mamy możliwość i ruszamy z kopyta! - jest czas i miejsce...  dla nas!... jest czas na nas!

DA Akwarium startuje z wolontariatem!!!


Miejsce - oddział onkologii dziecięcej w szpitalu przy Unii Lubelskiej.
Pole działania - chcemy towarzyszyć małym pacjentom, w różnej formie - pogaduchy, czytanie, opowieści, bajowanie, może teatrzyk, różne zabawy.... konkretnie i krótko - być dla, być z chorymi dzieciakami!
Jesteśmy ... i też odciążamy ich rodziców - mogą pozałatwiać pilne sprawy, pojechać do domu odpocząć, porozmawiać z ojcem Michałem!
W jakim wymiarze - raz w tygodniu około 2 godzin! ustalimy datę i termin dogodny dla wszystkich, a jeśli to będzie trudne mamy na horyzoncie możliwość podzielenia się w pary czy drobne grupy i dopasowania terminu do naszych planów zajęć!!!
Elastycznie co? - widzisz! potrzebują nas!
od czasu do czasu - planujemy wspólne spotkanie z Ojcem w gronie wolontariuszy, żeby pogadać, jak nam idzie, przedyskutować nowe pomysły.
od czasu do czasu - także! spotkanie z lekarzem, szefową fundacji, która działa na rzecz dzieciaków i z innymi zaproszonymi gośćmi, żeby rozwiać wątpliwości, przełamać niepewność... działać coraz lepiej, otwarcie i delikatnie!
Zastanówcie się?!

Sprawa nabrała tempa, ruszamy prędzej niż się spodziewaliśmy - już w ten czwartek o 19!

Wszystkich chętnych zapraszam i proszę o szybką odpowiedź mailową z deklaracją:
jestem chętny, wchodzę w to!
albo
dziękuję nie! trzymam za was kciuki!
Wszyscy, którzy podejmą zaproszenie dostaną maila zwrotnego,
z dokładną informacją o czwartkowym spotkaniu!

Kto chce się zaangażować, ale w czwartek nie może przyjść, niech również koniecznie napisze!!!


Wiem, można się trochę obawiać, jak to będzie... Boimy się choroby, boimy się ludzkiego cierpienia... a to jeszcze poważnie chore dzieci... boimy się! Nie wiadomo jak się zachować... wobec nich, wobec rodziców... Pójdziemy tam i będziemy z nimi, bez obaw, tak po ludzku, normalnie... przecież wszyscy kochamy życie! ... poczytamy, pogadamy, pośmiejemy się, może się zdarzy, że będziemy razem płakać...


"Jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy, jeżeli nie pozwolimy, by pokonał nas lęk przed własną słabością".   Jan Paweł II


poczytać, pogadać, pobyć... wielkie rzeczy!
Zobacz, to już są wielkie rzeczy!!!


Zapraszam do współpracy!

Hej
Spotkanie pasuje mi w piatek (19) lub sobota, bo niestety resztę tygodnia odpada Godziny popołudniowe mile widziane
A w jakich godzinach i w jakie dni miałyby się odbywać wizyty w szpitalu? Jest juz jakaś propozycja?
Do usłyszenia

Hej Dominika! Moge sie po prostu z Toba skontaktowac co do dni itp. pozdrawiam Klaudia, super inicjatywa:D

Ja mogę we wszystkie dni oprócz poniedziałków